Wizytę u dentysty bardzo często odwlekamy jak najdłużej się da. Zupełnie niepotrzebnie! Rozwój technologii sprawił, że nowoczesne leczenie kanałowe nie jest już tak nieprzyjemne jak jeszcze kilka lat temu. Jak wygląda zabieg? Odpowiadamy w poniższym artykule.

Na czym polega nowoczesne leczenie kanałowe?

Wiele osób boi się wizyty u dentysty do tego stopnia, że wolą poczekać aż ból minie sam lub zastosować domowe metody leczenia. Niestety, nie każdego schorzenia uda nam się pozbyć w ten sposób. W większości przypadków konieczne jest udanie się do lekarza specjalisty. Leczenie kanałowe od zawsze powoduje w pacjentach duży strach. Nic w tym dziwnego, jest to jeden z najbardziej bolesnych zabiegów dentystycznych. Na szczęście szybko rozwijająca się technologia, pozwoliła na wynalezienie mniej bolesnego sposobu. Na sam początek, pacjentowi podaje się znieczulenie komputerowe, które nie wymaga użycia igieł. Następnie na zęba nakłada się specjalny gumowy separator, który blokuje ślinę przed dostaniem się do otwartej rany. W kolejnej części zabiegu, odsłania się ujście kanałów i przystępuje do usunięcia miazgi zębowej. Wykonuje się to za pomocą mikroskopu endodontycznego. Cały proces kończy się sterylizacją wnętrza zęba oraz wypełnieniem go przeznaczoną do tego masą. Wbrew pozorom nie ma się czego bać, nowoczesna technologia zadbała o to, abyśmy odczuwali zabieg w jak najmniejszym stopniu.

Kiedy musimy skorzystać z nowoczesnego leczenia kanałowego?

Jeśli ból zęba nasila się do tego stopnia, że spożywanie pokarmu jest praktycznie niemożliwe, na dziąsłach pojawił się obrzęk, a zęby zmieniły kolor na siny, to znak, że zdecydowanie musimy udać się do dentysty. Nowoczesne leczenie kanałowe jest stosowane np. w tej klinice https://maszewski.com/nowoczesne-leczenie-kanalowe-w-grudziadzu/. Zbyt długie zwlekanie z wizytą, może skończyć się poważnym zakażeniem, a kanały przepełnione ropą mogą doprowadzić do sytuacji w której nie będziemy mogli poruszać głową, a ząb okaże się do usunięcia.